Buraczki
uwielbiam pod każdą postacią. Jednak ostatnio na etapie jest zupa krem –
pyszniutka. Mogłabym ją jeść codziennie. Jest pożywna, gęsta i idealna na
zdrową kolację. No nareszcie coś zdrowego na tym moim blogu bo ostatnio tylko
chleby i słodycze J
Składniki:
500 g buraków
200 g ziemniaków
400 ml wody
1 płaska łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soku z cytryny
Buraki obieramy i kroimy w drobne kawałki.
Zalewamy wodą, solimy i stawiamy na gazie, Gdy się zagotują zmniejszamy ogień i
gotujemy do miękkości. Następnie dodajemy pokrojone ziemniaki i gotujemy aż
zmiękną. Ściągamy z ognia, doprawiamy cukrem i sokiem z cytryny. Jeśli trzeba
dodajemy jeszcze więcej soli, ale nie powinno być takiej potrzeby. Przestudzone
blendujemy i można się zajadać J
To musi być pyszne, bardzo fajny przepis :-) pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na tę zupę, pyszna! :)
OdpowiedzUsuńNo jak smakuje tak jak wygląda to ja się wpraszam na jeden talerz takiej zupki
OdpowiedzUsuńLubię zupy kremowe ale tej jeszcze nie robiłam... mam gdzieś przepis na taką z pieczonych buraczków :) Twoja wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda, bardzo lubię buraczki, Dziś kupiłam takie mega słodkie wyglądają jak ogórki. :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBuraczki lubię, barszcz czerwony też...ale takiego kremu jeszcze nie jadlam :)
OdpowiedzUsuńBuraczki uwielbiam, szczególnie w grudniu :) Kremu nie jadłam, aż kusi spróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis. Myślę że by mi zasmakował. A kolor?...cudny :)
OdpowiedzUsuńBuraczki lubię, więc taka zupa na pewno by mi smakowała. W formie kremu jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny krem :)
OdpowiedzUsuńNie jadam buraków, ale ta zupka ma bardzo piękny kolorek.
OdpowiedzUsuńlubię buraczki, ale u mnie w domu tego typu zupy niestety nie przejdą, a tylko dla siebie nie chciałoby mi się robić :/ kiedyś spróbuje:)
OdpowiedzUsuńSmaczna alternatywa dla barszczyku. U nas jednak pozostanę na Święta przy barszczu, a krem na pewno zrobię kiedyś później, bo wygląda apetycznie!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię buraczki, więc Twój przepis to w sam raz cos dla mnie :)
OdpowiedzUsuńżyczę Ci spokojnych, radosnych i smacznych świąt! :)
Jestem wielką fanką buraków, ale takiego kremu jeszcze nie robiłam. Czas to zmienić:)
OdpowiedzUsuńJaki piękny kolor, chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie jadłam kremu z buraków, będę musiała kiedyś sobie taki zrobić :)
OdpowiedzUsuń